Popieram!!! Nawet nie sądziłam, że Bollywood potrafi kręcić takie dobre fimy:)

Niestety nazywanie tego filmu nawiazujacym do Amores jest wielka przesada... Bardzo zawiodlem sie ta produkcja i nie mam pojecia skad tak dobre oceny. Ok nie byl beznadziejny, ale pochwalne peany i ocena 8,53 z pewnoscia mu sie nie nalezy, zwlaszcza za niewyzbywalne dla bollywoodu piosenki z tancami - naprawde mogli sobie darowac te spiewogre w tego rodzaju kinie akcji. Nie mam nic przeciwko umieszczaniu dansow w romansowych komedyjkach - dla mnie w tym miejscu byly nieporozumieniem!
Yuva oddalona jest rowniez wiele kilometrow od anglo-bollywoodzkiej produkcji Danny'ego Boyle'a, a mialem nadzieje ze bedzie cos w ten desen.

Mi się szalenie podobało... języka dla Bolly nietypowy... zresztą ja nie zauważyłam, żeby tam ktoś tańczył... chyba, że chodzi o piosenkę np. Abhi&Rani... nie nazwała bym tego tańcem...raczej śpiewem.